**
To nie trudne być z przyrodą za pan brat. Wystarczy aparat fotograficzny, kamera, dusza przyrodnika i umiejętność obserwacji świata, który nas otacza
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiosna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiosna. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 14 marca 2016
Wiosna już jest, pszczoły się radują
Wiosna astronomiczna co prawda dopiero za tydzień, ale już teraz widzimy przyrodę obudzoną do życia. Pszczoły obżerają się pyłkiem kwiatowym, baraszkują na kwiatach malowniczych krokusów.
piątek, 29 maja 2015
Rododendrony
Różanecznik, azalia, rododendron (Rhododendron L.) - krzewy lub drobne drzewa zaliczane do tego samego rodzaju Rhododendron, jednak te, które mają zimozielone, skórzaste liście, nazywane są zwyczajowo rododendronami lub różanecznikami, natomiast te o miękkich, lekko owłosionych i najczęściej zrzucanych na zimę liściach nazywa się azaliami.
Jak głosi legenda, azalia przedostała się w te strony przypadkowo wraz z paszą dla koni w okresie najazdów tatarskich w XVI-XVII w. z odległego o 1600 km Kaukazu. Miała zostać zasadzona na kurhanie - mogile usypanej zabitemu chanowi.
Poszczególne kwiaty azalii kwitną tylko w maju przez 7-8 dni, a cały okres kwitnienia trwa ok. 3 tygodni. Napar z kwiatów podobno miał być skuteczny do odpędzania czarów, jednak krzewy azalii były niszczone przez miejscową ludność, gdyż powodowały zatrucia wypasanych zwierząt.
***
Kilkanaście km od Leżajska, w środku lasu znajduje się najmniejszy w Polsce rezerwat przyrody ‘Kołacznia’, jedyne w Polsce stanowisko dziko rosnącej azalii pontyjskiej (Rhododendron luteum).Jak głosi legenda, azalia przedostała się w te strony przypadkowo wraz z paszą dla koni w okresie najazdów tatarskich w XVI-XVII w. z odległego o 1600 km Kaukazu. Miała zostać zasadzona na kurhanie - mogile usypanej zabitemu chanowi.
Poszczególne kwiaty azalii kwitną tylko w maju przez 7-8 dni, a cały okres kwitnienia trwa ok. 3 tygodni. Napar z kwiatów podobno miał być skuteczny do odpędzania czarów, jednak krzewy azalii były niszczone przez miejscową ludność, gdyż powodowały zatrucia wypasanych zwierząt.
Etykiety:
azalia,
Dni kwitnącej azalii,
Kołacznia,
kwiaty,
legendy,
Rhododendron L.,
Rhododendron luteum,
rododendron,
Różanecznik,
wiosna,
Wola Zarczycka
poniedziałek, 16 marca 2015
Pachnie wiosną, a to przecież jeszcze zima. 16 marca 2015
W ogródkach pełnia życia wiosennych kwiatów - krokusy, pierwiosnki, zawilce.
***
***
Byłam na cmentarzu w Leżajsku, gdy najpierw usłyszałam głośny żurawi klangor, a dopiero po chwili zobaczyłam klucz ptaków lecących nad Leżajskiem, to żurawie powracają do kraju. Pogoda dzisiaj była typowo wiosenna, słoneczne, bezchmurne niebo. Synoptycy zapowiadają przymrozki w nocy.
Wiosna chyba pojawiła się wcześniej, niż w zeszłym roku. Podobne klimaty świadczące o wiośnie przekazywałam 13 kwietnia.
sobota, 28 lutego 2015
Nad Sanem i nad rzeką Złotą
Wybrałam się dzisiaj na spacer w poszukiwaniu wiosny. Cieplutko, słoneczko świeciło, łudziłam się, że skoro wiosną już pachnie to może i bociany już przyleciały.One najczęściej zwiastują wiosnę. Z zarośli dobiegał świergot ptaków, niestety, gniazda bocianie jeszcze świecą pustką. Nad brzegiem Sanu dużo starej zeszłorocznej roślinności, m. in. kolczurka klapowana (Echinocystis lobata) - niebezpieczne bardzo inwazyjne pnącze, które za pomocą wąsów czepnych płoży się i wspina po drzewach i krzewach, oplatając je. Pochodzi prawdopodobnie z Ameryki Północnej, zagraża rodzimej przyrodzie, ponieważ drzewo oplecione taką kolczurką po kilku, kilkunastu latach zamiera. Młode owoce są pokryte miękkimi kolcami z 4 brązowymi lub czarnymi nasionami, przypominającymi nieco nasiona dyni. Po zimie wyglądają atrakcyjniej ze względu na kolczaste torebki w kolorze kremowym o pięknym, ażurowym utkaniu.
Kolczurka widocznie jest mało wybredna, skoro pełno jej nad brzegiem Sanu.
Przy brzegu Sanu, miedzy suchymi zaroślami udało mi się dojrzeć rozkwitające bazie. Znaczy się wiosna tuż, tuż.
Kolczurka widocznie jest mało wybredna, skoro pełno jej nad brzegiem Sanu.
Przy brzegu Sanu, miedzy suchymi zaroślami udało mi się dojrzeć rozkwitające bazie. Znaczy się wiosna tuż, tuż.
Przy ujściu rzeki Złotej do Sanu, w dzieciństwie pasłam tu krowy
Widok z Łuziny na Kuryłówkę.
Okazuje się, że przy ujściu rzeki Złotej do Sanu zagnieździły się bobry, o czym świadczą świeże ślady nadgryzionego konaru drzewa.
zeszłoroczna kolczurka klapowana (Echinocystis lobata) |
Etykiety:
Echinocystis lobata,
kolczaste torebki,
kolczurka klapowana,
Kuryłówka,
nasiona z kolcami,
pnącze,
rzeki,
San,
Stare Miasto,
wiosna,
Złota
Subskrybuj:
Posty (Atom)