Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix). Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix). Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 października 2022

Herpetofauna Polski - salamandra, jaszczurki, zaskrońce

 Herpetofauna – ogół wszystkich płazów i gadów występujących na danym obszarze. istnieje też podział herpetofauny na batrachofaunę (płazy) i reptiliofaunę (gady).

Płazy od gadów różnią się między innymi tym, że żyją gady żyją głównie na lądzie, a płazy występują zarówno w środowisku wodnym, jak i lądowym.

Do płazów należą m. in. kumaki, ropuchy, rzekotki, salamandra plamista, traszki, żaby.

Do gadów np. jaszczurki - zwinka, zielona, żyworodna, padalec, wąż Eskulapa, zaskroniec, żmija zygzakowata czy żółwie.

zobacz:
 
 
 

***

Zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix) – gatunek niejadowitego węża z rodziny połozowatych (Colubridae). 
 
Gromada: Gady
Rząd: łuskonośne
Podrząd: węże
Rodzina: połozowate
Podrodzina: zaskrońcowate
Rodzaj: Natrix 
 Zaskroniec zawdzięcza swą polską nazwę charakterystycznym żółtawym plamom „za skroniami”. Plamy te są bardzo wyraźne – pozwalają łatwo rozpoznać ten niejadowity i niegroźny dla człowieka gatunek, otaczają je czarne obwódki. Ubarwienie ciała zmienne, zazwyczaj szarozielone lub brązowawe. Białokremowy brzuch pokrywają nieregularne czarne plamy o podobnym do kwadratów kształcie.
Samica składa jaja od czerwca do lipca w liczbie 9–40, o długości 23–30 mm. Po 2 miesiącach wykluwają się młode, o długości ciała około 15 cm. Od razu są samodzielne.

 
 ***
Salamandra plamista (Salamandra salamandra) - gatunek płaza ogoniastego z rodziny salamandrowatych. Jest jedynym przedstawicielem rodzaju salamandra w Polsce. Dorosłe osobniki charakteryzują się błyszczącym, intensywnie czarnym kolorem, na tle którego widnieją jaskrawe, żółte plamy o nieregularnym kształcie i różnej wielkości.

***

Na stronie internetowej bazy danych Atlasu Płazów i Gadów Polski prowadzonej przez Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk na specjalnym formularzu można zgłosić informację o występowaniu i rozmieszczeniu herpetofauny występującej w Polsce. 

wtorek, 10 lipca 2012

Działka moje hobby

30 lat temu dostałam niewiele ponad 3 ary zarośniętego trawą, piaszczystego kawałka ugoru, nieużytku położonego na skraju lasu, z dala od miasta, w ramach nowo utworzonych Pracowniczych Ogródków Działkowych (POD).




To był praca u podstaw. Wykarczowaliśmy ziemię, użyźniliśmy próchnicą i gliną, nawieźliśmy nowej ziemi na wysokość 1-1,5 metra, zasadziliśmy drzewka, uprawiamy jarzyny, sadzimy i pielęgnujemy kwiatki, kosimy trawę.

Jednym słowem dużo wkładamy serca i pracy w naszą działkę od wiosny do jesieni przez cały czas, bo działka to codzienność, to nasz sposób życie.

Przyroda nam się odwzajemnia, pozwala nam cieszyć się śpiewem ptaków, barwą motyli, zapachem róż, wschodem słońca i rosą na trawie. Dzikimi kotami skradającymi się do naszego dobytku.

Na działce chętnie spędzały wakacje dzieci, także dzieci kuzynów, które przyjeżdżały corocznie na wakacje do babci. Dzisiaj, mają już prawie 30 lat i na działkę przyjeżdżają głównie rekreacyjnie.

Na działce spędzam niemal każdy urlop, bo na Tunezję nie stać mnie, niestety.   














      


 

Zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix) (Linnaeus, 1758)
zaskroniec - mieszkaniec działki 

oczko wodne i bywalec zimnej wody
  














 
wakacyjne szaleństwa w basenie na działce 




   












Tymczasem dzisiejszą decyzją Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował ustawę o działkach, wbito nam nóż w serce. 
Świat zawalił nam się na głowę.TK wytknął tak wiele błędnych zapisów w Ustawie niezgodnych z Konstytucją, że  uderzy to tylko w działkowców, wieloletnich użytkowników działek, zagospodarowanych. Takie działki stanowią łakomy kąsek dla wielkiej rzeszy kasiastych ludzi.
Niechlujna praca parlamentarzystów przygotowujących ustawę, to lobbing na rzecz komercji oraz pretendentów mających kasę.
Źle pracujący zarząd ogródków, oceniany negatywnie i uważany przez większość działkowiczów za 'państwo w państwie' uderzy głównie w prawa działkowiczów.
Mówi się o podatku od gruntu, mówi się o kwocie sięgającej nawet 20 tysięcy.

Dla większości użytkowników nawet roczne dochody nie osiągają takiej kwoty, taka suma niewiele różni się od mojego rocznego dochodu.

Ludzie z kasą staną się nie użytkownikami, a dzierżawcami.

Przecież to całkowicie rozłoży ogrody. I pewnie o to chodzi!

Nie można odbierać radości życia ludziom, którzy stworzyli sobie własną pracą i własnymi rękami miejsce będące dla nich azylem.

Swoją drogą wielki szum o POD, gdzie działki wypielęgnowane z nieużytków własnymi rękami, a na dodatek działki z domkami, infrastrukturą stworzoną za pieniądze działkowców pobierane systematycznie przez kilkadziesiąt lat stanowią niezły kąsek, zwłaszcza dla nowobogackich. Ziemia, zwłaszcza zagospodarowana jest bezcenna, a na gotowe niejeden ma chrapkę. Pretendentów jest wielu.

W tamtych czasach, tj jeszcze przed transformacją zarabialiśmy stosunkowo nieźle, na tyle dobrze, że za zarobione pieniądze, moglibyśmy spokojnie wybudować własny domek, zwłaszcza jak się ma 'złotą rączkę', która zna się na wszystkim i wszystko potrafi sama zrobić.  Niestety, nie mieliśmy znajomości, by załatwić plac pod budowę. W tamtych czasach znajomości to podstawa egzystencji. Dlatego wybudowaliśmy sobie domek na działce.
To nieprawda, że nie płacimy za użytkowanie działki. Za 3-arowy kawałek szczęścia płacimy ok. 100 -120 zł. Część tych pieniędzy to opłata zamiast czynu społecznego. Z opłat na czyn społ. działkowcy wybudowali asfaltową drogę dojazdową, ogrodzenie całego ogrodu.
Co zarząd robi z resztą pieniędzy i czy odprowadza podatki, to już inna sprawa.

Uważam, że można by się zająć zarządzaniem finansów przez zarząd. Kto rozlicza i kontroluje finanse działkowców?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...