W tym roku zakwitła mi na działce róża, szczególnie cenna. Kilka lat temu wykopałam z ogrodu mojej Babci w Kuryłówce niewielką sadzonkę z korzeniami. Okazałe krzewy różane rosły tam od niepamiętnych czasów tworząc długi szpaler wzdłuż płotu niczym żywopłot. Ta na mojej działce będzie mi zawsze przypominała szczęśliwe chwile spędzone na wsi u moich Dziadków.
Babcia i także moja Mama robiły z płatków róży soki, a także z płatków ucierały masę różaną do pączków. Przy zbiorze płatków do celów spożywczych należy usuwać z nich białe nasady, które mają gorzki smak. Płatki uciera się z cukrem w celu uzyskania nadzienia do wyrobów cukierniczych lub gotuje z cukrem do uzyskania konfitury.
To róża pomarszczona zwana też różą japońską (Rosa rugosa Thunb.) - ozdobna, jadalna, lecznicza. Kwiaty ma pachnące, ale pozbawione miodników - gruczołów produkujących nektar.
Naturalnie rośnie w Azji. Zawleczona do Europy na dobre zadomowiła się również w Polsce. Inwazyjna, rozrasta się bardzo szybko nawet na piaszczystych siedliskach. Młode pędy omszone, dojrzałe pędy pokryte kolcami. Ogonki liści owłosione i też pokryte kolcami.
Owoce rzekome (hypancja) róży pomarszczonej są niezwykle bogatym źródłem witaminy C. Już 1–3 owoce rzekome w zupełności wystarczą do pokrycia dziennego zapotrzebowania człowieka na tę witaminę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz